Aż wstyd się przyznać, ale szparagi jadłam po raz pierwszy. Dopiero kiedy sama je zrobiłam. Miałam wrażenie, że surowe smakują bardzo podobnie do świeżego, zielonego groszku, który uwielbiam, więc był to dobry początek. Przegrzebałam różne przepisy, żeby wiedzieć jak je przygotować, aż w końcu zdecydowałam się, że zrobię je w piekarniku. Wyszły przepyszne, a do tego jajko w koszulce, z którego po rozcięciu, wypływa żółtko, rewelacja. Koniecznie wypróbujcie ten przepis na śniadanie.
Składniki:
- 0,5 kg zielonych szparagów
- 2 ząbki czosnku
- 2 łyżki oliwy
- 1 łyżeczka ostrej papryki
- 1 łyżeczka tymianku
- skórka z cytryny
- pieprz i sól
- 2 jajka
- łyżka octu winnego
Przygotowanie:
Szparagi porządnie umyć i odciąć zdrewniałe końce. W
szklance wymieszać oliwę z papryką i tymiankiem. Czosnek pokroić w plasterki.
Szparagi z czosnkiem ułożyć w naczyniu żaroodpornym zalać oliwą, posypać skórka
z cytryny. Doprawić odrobiną soli i pieprzu. Piec pod przykryciem 15 minut w
temperaturze 200 stopni.
Wodę zagotować z octem winnym. Jajko delikatnie wbić
szklanki, żeby żółtko się nie rozlało. Gdy woda się zagotuje, łyżką zrobić mocny
wir w środku garnka i delikatnie, z jak najmniejszej odległości wrzucić jajko.
Ewentualnie łyżką pomóc białku oblepić dokładnie żółtko, gotować około 2 minuty,
aż jajko będzie miało konsystencje kulki mozzarelli.
Jakie pyszności!! ;))
OdpowiedzUsuńDziekuję :)
UsuńMniam rewelacja!! Szkoda że już nie widziałam dawno szparagów
OdpowiedzUsuńJak się jeszcze dobrze poszuka to można znaleźć :)
Usuń