Od dawna wiadomo, że czekolada wydziela hormony szczęścia i po zjedzeniu jej, nasz humor staje się od razu lepszy, a truskawki kojarzą nam się ze słonecznym latem. Niestety, jak każdy z Was zapewne zauważył, pogodę mamy ostatnio w kratkę. Dlatego mam coś na poprawę nastroju. Sernik z białą czekoladą i truskawkami na ciasteczkowym spodzie. Słodkie ciasto, przełamane lekką kwasowością truskawek, jest idealnym połączeniem na deser. Musicie spróbować, jest na prawdę pyszne.
Składniki:
- 500 g twarogu półtłustego
- 300 g białej czekolady
- 150 ml śmietany kremówki (36%)
- 1 łyżka żelatyny
- 500 g truskawek
- 200 g herbatników
- 100 g masła
Przygotowanie:
Herbatniki pokruszyć i wymieszać z roztopionym masłem. Wyłożyć ciastka na spód tortownicy ( ja użyłam o średnicy 28 cm, ale proponuje użyć mniejszej, ciasto będzie lepiej wyglądało) i schłodzić w lodówce.
Twaróg zmielić przynajmniej dwa razy. Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej i dodać do twarogu. Miksować do uzyskania gładkiej masy. Śmietanę ubić na sztywno i dodać do masy serowej. Łyżkę żelatyny rozpuścić w kilku łyżkach wrzącej wody i wymieszać z łyżką masy serowej. Dodać do całości ciasta, porządnie wymieszać i wyłożyć na tortownicę. Truskawki pokroić na ćwiartki i ułożyć na cieście.
Najlepiej, aby ciasto postało całą noc w lodówce, ale wiem, że to niemożliwe :) Dlatego dajcie mu chociaż 2 godziny, żeby masa zgęstniała.
0 comments:
Prześlij komentarz